Wednesday, October 3, 2012

Imaigin


LIAM
Mieszkasz w Londynie od 2 lat.Dzisiaj umówiłaś się ze swoim chłopakiem w parku.Postanowiłaś wyjść trochę wcześniej i pomyśleć o wszystkim.Szłaś sobie alejką w parku i nagle zobaczyłaś swojego chłopaka jak całuje się z inną dziewczyną.Już kilka razy widziałaś go z inną,ale on zawsze mówił,że to tylko koleżanki i mu zaufałaś,ale teraz wiesz,że wszystko co on mówił to było kłamstwo.Stałaś i patrzyłaś się na niego,gdy on nagle odwrócił się i cię zobaczył,a ty odwóciłaś się i szłaś w drugą strone.Po twoim poliku spłynęła łza.Poczułaś jak ktoś złapał cię za ręke.Odwróciłaś się,to był on.Postanowiłaś,że to skończysz.Ty go kochałaś,ale widocznie on ciebie nie.Powiedziałaś mu,że to koniec,ale on nie potrafił tego zrozumieć.Odwróciłaś się i chciałaś odejść,ale on złapał cię z całych sił za ręke.Powiedziałaś mu,że to cię boli,ale on zaczął cię sarpać.Prosiłaś żeby przestał,ale on dalej to robił.Próbowałaś mu się wyrwać,ale on cię uderzył w twarz.Teraz już nie chciałaś go nawet znać.Jakiś chłopak,który zauważył,że on cię uderzył podbiegł do was i odciągnął cię od niego,prawie się z nim nie pobił.Ty pobiegłaś do domu.Nawet nie podziękowałaś chłopakowi,który ci pomógł.Kiedy już sie troche uspokoiłaś zobaczyłaś,że nie masz torebki.Musiała ci upaść jak twój były cię szarpał i z tego wszystkiego zapomniałaś,że w ogóle ją miałaś.Nagle usłyszałaś,że ktoś dzwoni do drzwi.Bałaś się,że to ona,ale to był chłopak,który ci pomógł.Trzymał on w ręku twoją torebke.Podziękowałaś mu za wszystko.
-Jestem Liam-przedstawił się i podał ci ręke.
-A ja[t.i.]
-Nie przejmuj się nim on nie był ciebie wart-powiedział chłopak.Ty uśmiechnęłaś się do niego i zaprosiłaś go do środka.Chłopak podziękował ci i pokazał na dziewczyne,która stała po drugiej stronie.Jeszcze raz mu podziękowałaś i Liam sobie poszedł.Poszłaś do swojego pokoju i usiadłaś na łóżku.Myślałaś cały czas o tym co się stało w parku.Nie chciałaś widzieć swojego byłego chłopaka na oczy.Nawet nie wiesz kiedy zasnęłaś.Następnego dnia obudził cię telefon.Spojrzałaś na niego i zobaczyłaś 23 nieodebranych połączeń od twojego byłego chłopaka.Wyłaczyłaś telefon i poszłaś do kuchni zjeść śniadanie.Doszłaś do szafki i zobaczyłaś,że płatki się skończyły.Postanowiłaś iść do sklepu.Ubrałaś się i wyszłaś do sklepu.Gdy stałaś w kolejce żeby zapłacić za zakupy ktoś złapał cię za ręke.Wystraszyłaś się,że to twój były,ale to był Liam.Myślałaś,że już nigdy go nie spotkasz.Rozmawiałaś z nim,gdy nagle zaburczało ci w brzuchu.Chłopak uśmiechnął się do ciebie i spytał się czy nie zjesz z nim śniadania.Zgodziłaś się i poszliście do pobliskiej restauracji.On sprawiał,że z twojej twarzy nie znikał uśmiech. Ciągle cię rozśmieszał.Gdy zjedliście Liam zaproponował żebyście poszli się przejść.Poszliście do parku.Rozmawialiście ze sobą  jakbyście znali się od kilku lat.Nawet nie zwróciliście uwagi na to,że zrobiło się już późno.Powiedziałaś Liam'owi,że musisz już iść,a on powiedział,że odprowadzi cię do domu.Kiedy doszliście do domu podziękowałaś za wszystko Liam'owi,a on przytulił cię do siebie i pocałował.....i tak od tej pory jesteś z nim.Codziennie mówił ci,że cię kocha i nigdy cię nie skrzywdzi.Ty mu uwierzyłaś,ale bałaś się,że znów ktoś cię zrani.Ale wiedziałaś,że on jest inny i tak nie postąpi.Liam zadzwonił do ciebie rano i powiedział,że nie może się dzisiaj z tobą spotkać bo coś mu wypadło.Powiedziałaś mu,że nic nie szkodzi.Nudzilo ci się trochę więc postanowiłaś iść po zakupy.Gdy wracałaś ze sklepu zobaczyłaś,że Liam siedzi w kawiarni.Chciałaś do niego iść,ale zobaczyłaś,że siedzi koło niego dziewczyna,a on trzyma ją za ręke i wtedy zobaczył cię Liam.Wyszedł do ciebie.
-[t.i.] to nie tak jak myślisz.Ja z nią dzisiaj zerwałem dla nas żebyśmy mogli żyć razem-myślałas,że nic gorszego cię nie spotka od tego co stało się 3 miesiące temu w parku,ale jednak.Liam był z inną dziewczyną kiedy mówił ci,że cie kocha,że chce być z tobą na zawsze.A ty naprawdę go kochałaś i zaufałaś mu.Nie mogłaś wydusić z siebie słowa.Łzy napływały ci do oczu.
-Liam to koniec..przepraszam,ale to koniec-Liam stał i patrzył się na ciebie.Ty odwróciłaś się i poszłaś do domu.Poszłaś do pokoju i usidałaś na łóżku.Bardzo go kochasz,ale nie potrafisz mu wybaczyć. 
-Jak on mógł mówić ci,że mnie kocha i być ze mną,a w tym samy czasie był z inną dziewczyną-powiedziałaś sama do siebie,a po twoich polikach spłynęły łzy.Postanowiłaś,że wyprowadzisz się z Londynu i wrócisz do Polski.
*3 dni później
Liam kilka razy przychodził do ciebie,ale ty nie potrafisz mu wybaczyć.Kochasz go bardzo i nigdy nie przestaniesz.Byłaś już spakowana..Za kilka godziny wyjeżdżasz.Usłyszałaś,że ktoś dzwoni.Poszłaś otworzyć drzwi.To był Liam.Zaczął cię przepraszać i prosił żebyś nie wyjeżdżała.Powiedziałaś mu,że bardzo go kochasz i nigdy nie przestaniesz,ale bardzo cię zranił i nie możesz z nim już być.Pocałowałaś go na pożegnanie i wsiadłaś do taksówki.Liam stanął na ulicy i krzyknął.
-Kocham cię[t.i.] i będe o ciebie walczył!-gdy to usłyszałaś po twoim poliku spłynęła łza
-Ja też cię kocham Liam



***************************************************************************
NO A WIĘC JEST LIAM xx KOMENTUJCIE ! ♥


1 comment:

  1. Awwwwwwwwwwwww kocham Liama ♥ CHCĘ WIĘCEJ ! ♥♥♥

    ReplyDelete