Monday, November 12, 2012

Harry


HARRY
‎- Tyko gramy w wyzwanie tylko wyzwanie - powiedział Michael z zadziornym uśmieszkiem
- Mogę zacząć ? - powiedziała Brunetka
- Jasne - odpowiedziałam z grzecznością
- No więc Harry, ale czekajcie... gramy na poziomy czyli ze cmok , 5 sec 10 sec itd?
- Ymm taa - odpowiedział zmieszany Harry
- No więc cmokaj [t.i] - odpowiedziała zadowolona brunetka
- Zabrałaś odwagę? - szepnął ci Harry
- No jasne - odpowiedziałaś równie szeptem 
Harry cię cmoknął 
- Ymm Michael ! Złap cycka Alianny na 5 sec - zaśmiał się a ty również
Michael zrobił to zadanie po czym Ali go pierdolnęła po ręce.
- [T.I] ! 5 sec z Harrym !
- że niby co prosze? ... ehh okej
Złączyłaś lekko usta twoje z Harrym. 
Potem 10 sec, 15 i nadszedł pocałunek z języczkiem 10 sec .... 
- Ja tego nie zrobie Ali no zlituj się - błagałaś
- Oj [t.i] nie panikuj Harry całuje jak bóg seksu sama się o tym przekonałam miałam kiedyś takie zadanie 
- Yhy nie pomogło - odpowiedziałaś 
- To może wyjdziemy na taras ja z [t.i] bo moze się krępujesz?
- Yhym lepiej
Poszliście na taras gdzie Harry wyciągnął do ciebie ręcej i powiedział 
- Czemu nie chcesz? Nie umiesz? Boisz się ? Czy się brzydzisz?
- Po 1 i 2 - Odpowiedziałaś a po Twoim policzku spłynęła jedna malutka łezka
- Ale nie płacz [T.i] jeśli nie spróbujesz to się nie nauczysz a ze mna będzie ci lepiej bo nie będziesz się później stresowała przy chłopaku 
- Sama nie wiem 
- Prosze spróbuj zobaczysz nawet to polubisz - odpowiedział loczek 
- No dobrze tylko mi nie wpychaj języka to gardła 
- Nigdy w życiu... Sam tego nie lubię 
Harry złapał cię w pasie i lekko przyciągnął do ciebie. Wasze usta złączyły się, potem lekko rozchyliły, a Harry powoli dotknął swoim językiem twój język. Po chwili odpłynęłaś, oddałaś mu się. To był namiętny pocałunek. Taki lekki, magiczny niczym różdżka. Zauważyliście jak Ali zrobiła wam zdjęcie, ale gdzieś to mieliście. Po pocałunku Harry powiedział
- I jak podobało się? - zapytał z nutką nadzieji 
- No jasne - odpowiedziałaś słodkim tonem 
- Słuchaj podobasz mi się od kiedy weszłaś w progi naszej szkoły
- Ty mi też Harreh
- Zostaniesz moją dziewczyną? później żoną, a jeszcze potem urodzimy dzieci?
- Jasne kochasiu mój 
Znowu połączyliście swoje usta w jeden kawałek wielkiego kwitnącego życia 

***************************************************************
Przepraszam że tak ciągle o Hazzie , ale nie mam weny a imaginy z Harrym to moje zapasy z komputera więc wstawiam :) KOMENTUJCIE ! - Styles 



3 comments:

  1. Awww <3 A kiedy następny rozdział opowiadania ? ^_^

    ReplyDelete
  2. Świetny blog.Zapraszam do mnie http://becase-you-are-all-my-life.blogspot.nl/ i zachęcam do komentowania <3

    ReplyDelete